Pieprzyki po lecie – czy są groźne?

2 min
09/01/2020

Pieprzyki na ciele pojawiają się właściwie u każdego. W większości przypadków stanowią one jedynie defekt estetyczny. Niektóre jednak, zwłaszcza te powstające po letniej ekspozycji ciała na słońce, mogą być niebezpieczne i mieć tendencję do transformacji nowotworowych. Dlatego po wakacjach warto skonsultować się ze specjalistą i w razie potrzeby usunąć zmianę.

Z tekstu dowiesz się:

Pieprzyk to potoczna nazwa występującej na skórze zmiany barwnikowej. Jej powstanie jest efektem łagodnego rozrostu melanocytów, czyli komórek produkujących melaninę – barwnik odpowiadający za kolor skóry, włosów i oczu człowieka. Znamiona tego typu występują bardzo powszechnie zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Szacuje się, że osoba dorosła ma na swoim ciele około 20 pieprzyków, choć oczywiście ich liczba – w zależności od wielu czynników – może być różna.

Jak powstają pieprzyki?

Pieprzyki najogólniej dzieli się na znamiona barwnikowe wrodzone i nabyte, a każda z tych grup ma swoją oddzielną etiologię.

  • Znamiona barwnikowe wrodzone – powstają już w życiu płodowym, między 5. a 24. tygodniem ciąży, i przeważnie są obecne na skórze przez całe życie. Przyjmują postać niewielkich, okrągłych lub owalnych zmian o charakterystycznej guzkowatej powierzchni i jednolitym kolorze (od jasno- do ciemnobrązowego koloru). Są zlokalizowane zazwyczaj na tułowiu i kończynach, rzadziej na głowie. Czasami wyrastają z nich tzw. włosy terminalne. Właśnie tego typu zmiany najczęściej określa się mianem pieprzyków.
  • Znamiona barwnikowe nabyte – na ich powstawanie mają wpływ zarówno czynniki genetyczne, jak i środowiskowe. Mogą się one rozwijać u osób z tendencjami do zaburzeń hormonalnych czy zaburzeń funkcjonowania układu immunologicznego. Czasem powstają w miejscach urazów mechanicznych skóry albo są efektem nadmiernej ekspozycji ciała na słońce. W większości przypadków mają one mniej niż 6 mm średnicy, gładką powierzchnię i jednolity jasno- lub ciemnobrązowy kolor.

Czy badanie pieprzyków zawsze jest koniecznością?

Zdecydowana większość znamion barwnikowych, tych zwłaszcza umiejscowionych na dekolcie, szyi, rękach, a zwłaszcza na twarzy, stanowi jedynie defekt estetyczny. Czasami stają się one jednak niebezpieczne. Pieprzyki mogą niekiedy ulegać transformacji nowotworowej, zwłaszcza jeśli są efektem nadmiernej ekspozycji ciała na promieniowanie słoneczne albo światło emitowane przez lampy w solariach. Do dermatologa należy zwrócić się za każdym razem, gdy pieprzyk znacznie się powiększy, zmieni kolor, zacznie swędzieć lub krwawić albo pobolewać. Najlepiej jednak co jakiś czas wykonać profilaktyczne badanie pieprzyków, czyli dermatoskopię. Przy pomocy specjalnego urządzenia przypominającego nieco lupę albo mikroskop lekarz dokładnie ogląda w powiększeniu znajdujące się na skórze znamiona barwnikowe. W taki sposób może ocenić ich wielkość, strukturę, ryzyko transformacji nowotworowej itp. Pieprzyki można oczywiście także usunąć – w klinice Estell wykorzystujemy w tym celu nowoczesny laser CO2.

Laserowe usuwanie pieprzyków w klinice Estell

Laserowe usuwanie pieprzyków to metoda, która pozwala uniknąć bólu, krwawienia, zszywania i blizn. Emitowana przez głowicę lasera energia wnika w głąb zmiany i uszkadza jej strukturę. To zabieg bezpieczny i skuteczny – blizny są w zasadzie niewidoczne, a na skórze pozostaje jedynie malutki ślad przypominający oparzenie. Co ważne, zabieg laserowy pozwala uzyskać próbki tkanek, które następnie mogą być poddane badaniu histopatologicznemu. Oczywiście należy pamiętać, że o przeprowadzeniu zabiegu zawsze decyduje lekarz. Laserów nie stosuje się bowiem u kobiet w okresie ciąży i karmienia piersią czy u pacjentów z tendencją do tworzenia się bliznowców.

Choć na co dzień zwykle nie zwracamy na pieprzyki większej uwagi, to jednak warto je mieć pod kontrolą. Dzięki temu możemy uniknąć poważnych chorób, a także cieszyć się estetycznym wyglądem skóry!

Źródła:

https://www.mp.pl/pacjent/dermatologia/choroby/chorobyskory/74416,znamiona-barwnikowe

https://podyplomie.pl/publish/system/articles/pdfarticles/000/012/309/original/83-89.pdf?1473159943